Również chcę powitać nowych obserwatorów;)Fajnie,że was przybywa,dodaje skrzydełek;)
Chyba każda z nas ma dylemat co tak naprawdę zrobić z resztek włóczek...
Powstał maleńki pledzik;)
A w między czasie też kilka serwet;)
Tę serwetę mam zamiar wykorzystać do poduszki w kolorze beżowym;)
A i serwetki pod filiżanki ;)
Jak narazie tyle ;)
A powstaje komplet czapka +szal-tunel na drutach i inne dłubanki;)
Pozdrawiam MAGDA;)
fajny pledzik , w ogóle podobaja mi sie welniane pledziki, marzy mi sie taki duzy w pastelowych kolorkach;-)))) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na candy;-)))
OdpowiedzUsuńSerwetki piękne. Z resztek wełny wyczarowałaś cudny pledzik. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny resztkowy kocyk! Serwetki ciekawe wzorki mają. Ciekawa jestem jak będzie prezentowała się jedna z tych serwetek na poszewce:) Te maleńkie pod filiżanki uroczo wyglądają, podobają mi się!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Ci życzę:)))
Dużo tego, a pomysł [ serwetka na poduchę jest okej ], pledzik uroczy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMagdo, idziesz jak burza! Taka wydajność... ;)) Takich serwetek w życiu się nie nauczę. Misterne! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne każdy inny wzór
OdpowiedzUsuńAle dużo rzeczy zrobiłaś i do tego wszystko takie ładne...no i resztki włóczek nie będą się plątały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Małgosia