Witajcie serdecznie;)
Zeszły tydzień był tak przepiękny,tak słoneczny,że nic tylko łapać ostatnie promyki letniego słoneczka;)
Jak moje sierściuchy;)
A dziś niestety deszcz,zimno i pochmurno;(
Powstały misie w paseczki;) z odrobiną pasteli;)
Ze 100% lnu
Jesień tuż tuż to mały akcent gdzieś tam widać;)
I oczywiście na koniec ponownie czapa z dzianiny;)
Dziękuję za wasze przemiłe komentarze;)
Miło,że do mnie zaglądacie;)
Życzę wam dużo dużo dużo słoneczka;)
Pozdrawiam i do następnego;)
MAGDA;)
Trzech kawalerów chyba jakiś spisek knują :).Słonecznego tygodnia życzę
OdpowiedzUsuńPrzecudni panowie trzej. Mają super minki i fajne pasiaste ubranka. Czapa super. Pozdrawiam Madziu gorąco.
OdpowiedzUsuńSłodziaki , oj słodziaki z nich fajna tkanina , czapa przyda się na taką pogodę, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMadziu, jacy fajni ci panowie:) Ślicznie ich uszyłaś!!! U mnie też zimno, deszczowo i wietrznie, ale ja lubię taką pogodę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, pa:)))
ci panowie to nieźli przystojniaki-śliczne miśki:))
OdpowiedzUsuńale słodziaki!
OdpowiedzUsuńFajne te pasiaste miski!
OdpowiedzUsuń